22:29 / 05.04.2004 link komentarz (0) | "Pocztówka z Beskidu"
Po Beskidzie błądzi jesień
Wypłakuje deszczu łzy
Na zgarbionych plecach niesie
Worek siwej mgły
Pastelowe cienie kładzie
Zdobiąc rozczochrany sad
Nocą rwie w brzemiennym sadzie
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd
Jesienią góry są najszczersze
Dziurawym kluczem otwierają drzwi
Jesienią smutne piszę wiersze
Smutne piosenki śpiewam ci
Po Beskidach błądzą ludzie
Kare konie w chmurach rżą
Święci pańscy zamiast w niebie
Po kapliczkach śpią
Kowal w kuźni klepie biedę
Czarci wydeptują trakt
W pustej cerkwi co niedzielę
Rzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr
sł., muz. W. Jarosz
"We wtorek w schronisku po sezonie"
Złotym kobiercem wymoszczone góry
Jesień w doliny zeszła dziś nad ranem
Buki czerwienią zabarwiły chmury
Z latem się złotym właśnie pożegnałem
We wtorek w schronisku po sezonie
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość
Szaruga niebo powoli zasnuwa
Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści
Pod wiatr, pod górę znowu sam zasuwam
Może w schronisku spotkam kogoś z bliskich
Ludzie tak wiele spraw muszą załatwić
A czas sobie płynie wolno panta rhei
Do siebie tylko już nie umiem trafić
Kochać to więcej z siebie dać, czy mniej
sł. W. Buchcic, muz. R. Pomorski
"Deszcz na szlaku"
Jesień dopadła mnie na szlaku
Skusiła wiatry róż szkarłatem
Wygnała resztki letnich ptaków
Już czas na pożegnanie z latem
Lato już odeszło
Zatrzasnęło drzwi za sobą
W taki dzień deszczowy
Nie wiesz co masz zrobić z sobą
Lato już odeszło
I zabrało dni słoneczne
Czy ten deszcz na szlaku
Czy ten deszcz trwał będzie wiecznie
Potoki wody z nieba płyną
W domach zamknięte drzwi i okna
Powiedz mi czyją to jest winą
Że trawa dzisiaj taka mokra
A ja pogodny i radosny
Śmieję się w nos szalonej gamie
I chociaż świat jest pełen wody
To mnie to przecież nie załamie
sł., muz. B. Adamek
Być może kiedyś rzuce wszystko i pojade w Bieszczady. Będe śpiewał piosenki które pamiętam z lat wczesnej młodości. Zapomne o wszystkim. Czasami bardzo mi tego brakuje. Kiedyś do tego wrócę. 4 real.
|