wszystkie
ostatnie
20
ostatni
miesiąc |
2004.04.07 23:49:29 | link | komentarz (3) |
za oknem, za parapetem z blachy, sześć pięter niżej stoją panie i panowie. sprzedają pomarańcze, selery i zero złudzeń.
złudzeń poszłam szukać dzisiaj u fryzjera. poszłam taka wiosennie naładowana, choć zmaglowana, wykrochmalona i wysmagana minioną zimą.
zażyczyłam sobie fryzury, w której podobno prezentowałam się nieźle na fotach i w oczach różnych. słowach może?
delikatne muśnięcia nożyczek prawie rzęsy głaskały. tarłam oczy, drapałam brwi, wstrzymywałam oddech.
wstałam sprzed lustra taka sama, jak na zdjęciu sprzed paru miesięcy- zadowolona z odbicia, choć robaki wiły wtedy w głowie kręte korytarze.
onolustro mi dzisiaj o tym przypomniało.
a że deszcz, deszcz bębni o parapet? taka wiosna.
na szóstym piętrze złudzenia mówią dobranoc paniom i panom od selerów i pomarańczy.
| |
|
DESIGN:TORRES
|