23:33 / 14.04.2004 link komentarz (4) | Zajebista przebiezka z przyjaciolka przez senne miasto. Ostatnie autobusy zjezdzaja do zajezdni, ktos idzie do pracy na nocna zmiane. I my paradujemy miedzy tym wszystkim, z wielka paczka kamyczkow w rece.
Kocham ten stan. Gadki o wszystkim i niczym. Nie zapominaj o bliskich- przykazanie numer 1:,0)
Podchodzi dwoch typow: palicie?
ja:nie
kolezanka sie wtraca: a co?:,0)
ja:nie
typy: a moze jednak?
ja:nie
typy:a co wy kurwa takie sztywne?
ja:kije polknelysmy
typy:aha
aha aha;,0)
Wstydu ludzie nie maja;,0) |