mother // odwiedzony 62227 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (203 sztuk)
00:27 / 04.05.2004
link
komentarz (0)
odswiezylam ostatnio stara znajomosc, ktora kiedys byla dla mnie dosc istotna...

nie lubie plaic za soba mostoof, dlatego chce utrzymywac kontakty... dopiero teraz moglam to zrobic, bo wczesniej jeszcze czulam zal i bol... teraz juz nie... i to mnie przeraza!
czuje sie coraz bardziej pusta! all moje uczucia zaczynaja byc kontrolowane... a do spontanoof juz chyba nie mam tyle naiwnosci... poznalam ostatnio duzo nowych ludzi, ale wszystko co ja robilam bylo nie przypadkowe...

czasem zaluje, ze ta moja dziecieca naiwnosc zanika... brakuje mi tej bezkrytycznosci w patrzeniu na swiat... tej wiary, ze wszystko bedzie dobrze, ze kazdy jest dobry... cos mnie pali od srodka...
czy to wyrzyty sumienia?
czy ja posiadam jeszcze taka funkcje?!