14:00 / 04.05.2004 link | była biba, moge powiedziec, ze dobrze było na tej bibie:,0)
potrzebowalam jej zeby odreagowac...nasuwa sie jeden wniosek: umiem sie bawic nawet bez..:P
troche mieszane uczucia co do jednej z kolezanek...
nie lubie... nie lubie jak ktos robi cos zle i wszyscy o tym wiedza ten ktos tez, ale reakcja jest zbyt pozno
czasem brak slow...wystarcza pojedyncze literki: ZENADA
w sumie to fajnie...wybilam sie z rytmu... szkoda
wczoraj spedzilam mile popoludnie :,0)
( :*** ,0)
kurde, mialo byc tak ze mialam tu sobie pisac i nikt mial nie wiedziec...teraz jest tak, ze nie moge pisac wszystkiego bo wiem ze czytacie:/ heh
mam problemy i chujowe zwyczaje...:,0)
zostały 2 miesiace dalej sie nie przejmuje:,0) smiech
matury sie zaczynaja, chyba zaczne wycinac wszystkie kasztany i przyniesie wam to szczescie?:>
akcja: wycinamy wszystkie kasztany w miescie:,0)
kurcze, powodzenia niektorym zycze juz jutro...:,0)
kolejna głupia notka...
nie ma puenty...przepraszam:/
gentelmen-dem gone
|
|