18:00 / 11.05.2004 link komentarz (0) | Ostatnio płakałem na studniówce - z bólu (kręgosłup,0). Po maturze płakać nie będę. Po pierwsze: nie warto; po drugie nie będzie po czym płakać. Polski jakoś przeszdłem pozytywnie (przynamniej tak mi się wydaje,0). Jutro matematyka. Jeśli myślę o studiach w tym roku to jutro muszę napisać pracę na 5. Jestem dobrej myśli. Wyniki w poniedziałek - i can't wait. |