10:55 / 12.05.2004 link komentarz (1) | Jakoś ostatnio nie miałem czasu nic pisać... Wiecie, maturka. Chcąc, nie chcąc, trzeba było poświęcić czas nie tyle nawet na uczenie (moja oświecona polonistka stwierdziła, że teraz to i tak człowiek niczego się nie nauczy, może tylko powtarzać,0), co na powtarzanie. No i, oczywiście, robienie ściąg :D Ja miałem przy sobie na polskim w sumie 12 stron A4, tyle że pociętych i pochowanych po całym garniturze. Nie narzekam, mimo że dostałem 1 ławkę przed komisją :/ Marian (wychowawca,0) usiadł szybiutko na wprost mnie w komisji. Chyba widział moje zażenowanie z wylosowanego miejsca, więc powiedział: "A co Ty się tak denerwujesz... Ja nic nie widzę" - po czym postawił sobie wazon z kwiatami przed oczami i zaczął czytać gazetę. Warunki do samopomocy były naprawdę bardzo dobre. Przed wejściem na aule królowała niewiedza sokratejska, ale napięcie szybko się rozładowało. Topic -> "Mądrzeję razem z moimi bohaterami" - uczę się życia, czytając. Bardzo wolny temat... w sumie to nie lubię takich, bo nauczyciel zawsze (jak będzie chciał,0) to udowodni ci, że pisałeś nie na temat. A zresztą - pies to drapał... Mi wyszło 12 stron, pisałem (a raczej siedziałem, bo przez 1 godzinę niewiele zrobiłem,0) przez 5 godzin. Alea iacta est - teraz (jak zwykle, zresztą,0) wszystko w rękach Boga.
Świat jest dziwny. Ludzie się zakochują, zauraczają, ganiają za sobą... Dziwne, ale piękne. Miłość dosłownie wisi w powietrzu - nie tylko dzięki mojemu kochanemu Słoneczku :*:*:*:*:*
No to 3mamy kciuki za maturzystów i idziemy siem uczyć, hej :D
* * *
samotność to droga do Boga
najkrócej prosta i szczęśliwa
nareszcie nikt nie przeszkadza
sobą nie zakrywa
[ x Jan Twardowski ] |