08:16 / 17.05.2004 link komentarz (3) | ostatnio zastanawiam się co to znaczy na prawdę kochać..
W myślach Ciągla mi brzmia słowa piosenki zespołu
Hey "Eksperyment"
"Przeprowadźmy mały sprawdzian
Wytrzymałości duszy na ból
Pozwól mi się przekonać
Jak wiele cierpienia potrafisz znieść
Lecz nawet w chwilach tak okrutnych
Pamiętaj że nic się nie zmienia
Że kiedy upokarzam Cię
Robię to by bardziej Cię kochać
Nie ufaj ludziom którzy ciągle
Głaskają Cię ściągają czapki
Oni nie dadzą Ci tego
Co mogę dać Ci tylko ja
Teraz pójdę z innym mężczyzną
Potem zapytam co wtedy czułeś
A później wyznam publicznie
Że Twoje uczucie nic dla mnie nie znaczy !!!!!!!!"
Jak bardzo to boli???
Chyba brakuje mi takiej pewności, ze moje uczucie coś dla kogoś znaczy..że gdy poddam je w wątpliwość..to otrzymam jakąś silną reakcję..
Słowa to tylko słowa..Miłość..nienawiść..są nadużywane..nie zmienię tego..nawet gdy ja ich nie używam brzmią w moich uszach jak smętna, monotonna piosenka..
A może prawdziwa miłość nie istnieje..człowiek w sumie może się do wielu rzeczy przyzwyczaić..
Zarówno ze jest ktoś obok jak i że go nie ma ;/
To mało optymistyczna wersja zdarzeń..ale cóż...
"Życie nie teatr lecz bez prób premiera..
najważniejsze ze grasz ją ty"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
|