20:10 / 24.05.2004 link komentarz (7) | No siup siup byłem w mieście po buty bo w sumie fane conversy obczaiłem i nawet tanie były. Tanie jak na buty w sklepie nie jak na conversy. Wchodze dotykam rozkminiam patrze trzensem patrzem cene a tu jebudu 280 PLN jakby mi ktoś z procy w twarz wystrzelił brudnymi skarpetkami. Skrzywiłem się jakby mi ktoś z procy w twarz wystrzelił brudnymi skarpetkami. Jebać system. Kupię sobię na placu używane grzyby powycinam tata zrobi zupę bo mam ten haczyk kulinarny. Znaczy kulinaria to jego konik jest. I chyba Łonę kupię ale wiesz synu nie uprzedzam faktów wszystko przedemną. Teraz to bym się pouczył bo mam zaległości ile fałd na grubej babie. W sensie dużo. Oki doki uciekam w świat edukacji z nadzieją, że to dobrze się skończy a Ty drogi czytelniku trzymaj za mnie swoje kciuki i obgryzaj paznokcie. no to papa.
SETNY WPIS ZRÓB TU HAŁAS W KOMENTARZACH.
Hałas! |