#link#2004.05.27 12:30:29>komentarz (1)
Obudzila mnie jakas parka, ktora przyszla ogladac mieszkanie, nienawidze jak mnie ktos budzi, ale jak juz wstalem to musze sie przeslac na golders green kupic jakis masywny waliz czlowieku, znowu bedzie trzeba doplacic na lotnisku za moj bigga heavy you ready bagaz, bo jak sam latalem to czasami wystarczal usmiech do pan przy odprawie, ale wracam z Andzia, wiec bedzie none of that business. Jutro ostatni egzamin, wiec spedze z dwie godziny na przegladzie notatek i tak coraz blizej, 8 dni jeszcze i mnie znajdziesz w miescie rapu miescie przestepstw. No i na camden lock skocze sprawdzic czy kej do lash juz wypuscil ta epke, jau.




DIY (do it yourself)
*
*