11:08 / 30.05.2004 link komentarz (4) | potrojnie skopiowany sam przez siebie
rozmyty radością nieuchronnego
dzien/noc/dzien/noc
swit przeciaga sie jak podroz winda z emerytka
i jej piesiem
gdzie nie spojrzec - JA
lusterko odswiezone,znow pare godzin bez
narcystycznego spogladania w siebie,socjalno szerokich .........,cietych .......,miekko uprzejmie pro forma ....... , .......... pełnego klisz, gładzenia nowych,zielonych miejskich .......,poprawienia dopasowanego idealnie do idealnie wytartych ........ .....oscylujacego wokol ...... , kolejnych papierosow,stukot tych kulek,klawisz opada i
juz wiem.
over.
swit sie nie skonczyl. |