03:54 / 09.09.2001 link komentarz (6) | Festival się nie udał. Z zaproszonych artystów dojechali tylko Polacy, bo nie potrzebowali wiz. Wszystkim odmówiono. Kutasy z białoruskich ambasad potraktowali artystów jako zarzewie przedwyborczej, międzynarodowej anarchii. Oprócz nas dojechała tylko nieświadoma niczego Adina Bar-On z Tel Aviv. Bo nie wiedziała, że trzeba wizę, więc przyleciała na lotnisko i tam jej wbili. Ale Adina rok temu została wysadzona na granicy z pociągu. Bo tak. Bo z Izraela. Dziwny świat. I jeszcze dotarła do Mińska Fumiko Takahashi. Ale ona po prostu przespała granicę w sleepingu. Też nie wiedziała, że wiza jest potrzebna.
Tak na prawdę to skandal na światową skalę.
Ja protestuję.
|