11:54 / 12.06.2004 link komentarz (8) | Posprzątałem ale to było sprzątanie z mamą czyli sprzątanie w stylu: jak już wycieramy telewizor to umyjmy okna. Jest u mnie tak czysto jak w szpitalu, można ciągnąć narkotyki z podłogi. Czysty, wysterilizowany dom aż żal oddychać bo strachy na lachy że z nienacka kurz wyskoczy z szafy i przkryje swoim złem dorobek całego dnia. Pizga deszczem. Kroplą deszcze namaluje cię. To był hit, pamiętam. Oglądałem taki dziwny program młodzieżowy na tvnie i przyszedł Fleszar i opowiadał że jak kręcili film to on był taki dowcipny, że jak udawali sikanie to on się obrócił do kamery przodem i rzeczywiście tak naprawdę pokazał pisiora i zaczął sikać. Nie no. Lałem się 3 tygodnie. Taki dowcip. W dechę. I Fleszar to był pierwszy polski pedał pełną piersią [5*P]. Gwiazdor. Ciekawe co teraz robi?
Od sprzątania do Fleszara. Ewidentnie mam dziś zły dzień.
Kiss Me. |