04:40 / 14.06.2004 link komentarz (2) | mirek wygrał Bar jakby ktoś nie wiedział. Wywiad mi donosi, że Mirek: to typowa wiejska kobieta, toporna, dobruduszna, uczynna, frajerka [z perspektywy obecnych czasów], niebrzydka ale zdecydowanie nieładna, bliżej jej do szczoty niż do fiuta, włosy zaczęsuje w kok, lubi po polu biegać w kaloszach i zadawać sobie ból napierdalając głową w słup. Typowe wiejskie zboczenia.
Scor weź nie ruchali się. Ibisz przyciął w chuja a ja spędziłem jedną z gorszych godzin w tym roku gapiąc się w to durne pudło. Ma wpierdolek. Chroni go jeszcze immunitet?
Kurwa na mój prywatny balkon zlatują sie gołębie z całej okolicy i robią grgrgrgrgr kurwa gruchoczą. Spać się nie da. Ale jednego rzuciłem dzisiaj groszkiem może już nie będą tu przylatywać.
Jest 10 a ja już pościeliłem łóżko. To oczywiście niespodzianka! jak na mnie. Zdecydowanie rozprasza mnie widok pięknego zachęcającego łóżka pod bokiem i jak ta kołdra tak leży to kurwa nic nie mogę zrobić. Teraz łóżko pościelone a ja zaczynam robić coś bliżej jeszcze nieokreślone. Zycz mi czytelniku powodzenia. Pjona
To The 5 Boroughs. Zajebiste zajebiste, ale nie jest świeże jak każdy mówi. Świeże jak na ostatni rok w rapie. Ale nie w ogóle. |