20:31 / 14.06.2004 link komentarz (5) | Mam jedną, dużą wadę: zwykle wszystkie sytuacje interpretuję sobie w głupi sposób. Np. jeśli On się nie odzywa nie pomyślę, że:
- pracuje,
- zasnął,
- zapomniał komórki,
- w tej chwili nie ma czasu
oraz jakies tysiąc innych, normalnych powodów.
Nie.
On nie odzywa się bo:
- już mnie nie kocha,
- ma inną,
- wstydzi sie mnie na przykład...
na pewno tak... |