02:08 / 02.07.2004 link komentarz (2) | Uciąłbym sobie nos ale w momencie krytycznym [tj. zbliżam nożyczki do nosa] stwierdzam, że jeszcze może się przyda. Wsadzę go to tu, to tam. Ogólnie in plus.
Wakacje mam i nie mogę się wyspać. W sumie winę znów zwalam na katar który męczy mnie, nie daje odetchnąć, odpocząć, spocząć, zapomnieć o sobie. Nie mogę tak żyć. Ale przecież nie targnę się na swoje życie, o nie.
Respiration. |