16:28 / 09.07.2004 link komentarz (1) | nom a wczorajshe popołudnie calutkie spędzone w domq nom hehe poza małym spacerkiem po lodziki na które miałem wielka ochotkę;p ale popołudnie jak zwykle smutne, ściągnąłem sobie jakieś filmy i tak oglądam jeden za drugim żeby tylko zabić czas, żeby tylko przeczekać jakoś te kilka dzionków do jej powrotu;* ahas nom i chyba zbankrutujem przez trochem długawe wieczorne rozmowy z małą nom ale nic to...
ok to jak codzień rano zawijam do pracy, bo jej zawshe jest nieskończenie dusho...
...oshukać czas...! |