rozpizd // odwiedzony 14543 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (76 sztuk)
05:50 / 19.07.2004
link
komentarz (1)
Jakoś tak mnie dziś naszło na przemyślenia mej marnej egzystencji na tym ziemskim padole. Niby wszystko jest u mnie ok, mam rodzinę, znajomych, uczę się, a jednak czegoś mi brakuje. Nawet nie czegoś, bo dokładnie wiem czego.. tej drugiej połówki jabłka, bez której nikt nie może normalnie żyć. Trzeba mieć kogoś z kim można porozmawiać o wszystkim, przytulić się, zawsze mieć w nim oparcie i jego zrozumienie. Ale trzeba szukać dalej. Brak mi także celu w życiu.. uczę się, ale nie wiem po co.. Nie mam żadnego pomysłu na moją przyszłość. Może przyjdzie z czasem.

Ale życie to przecież ciągłe poszukiwanie, jak już znajdziemy to czego szukaliśmy, zaraz pojawi się nowa rzecz nad którą musimy się skupić i wszystko zaczyna się od nowa..

Jakoś tak mnie dizś naszło na refleksje.. To chyba pierwsza notka tego rodzaju u mnie, ale chyba będą się one pojawiały częściej.. Ważne jest że to była pierwsza notka pisana przeze mnie tylko dla mnie, nie pod publiczkę, nie dla zabawy, ale żeby zrzucić z siebie trochę tego co na barkach noszę..