14:29 / 23.07.2004 link komentarz (2) | Niedawno moj ziom Finch pisal cos o wkurwiajacych go opisach na gg. O opisach w stylu "bede o 18", czy cos takiego tam bylo. Ja teraz przejzalem opisy u siebie i co prawda jak niedys bywaly wlasnie w w/w stylu, to dzis takowych jest niewiele. Ale nie to mnie poruszylo. Niektore opisy sa tak kurewsko beznadziejnie glupie, ze sie niedobrze robi. Nie, zebym ja mial kazdy swoj opis wyjebany w nara, ale totalnych smutow nie pierdole wszem i wobec w postaci opisow. Gdyby tak sprobowac stworzyc portret psychologiczny niektorych osob na podstawie opisow pojawiajacych sie u nich w danym czasie, jakiejs takiej serii opisow, to wyszloby, ze ci ludzie nie maja zupelnie co ze soba zrobic. A teraz tak sie ponownie nad tym zastanawiajac, to albo dobrze prawie, albo upal mi zle na myslenie wplywa i pierdole od rzeczy. |