przez ten czas ich poziom spadł nasz sie podniósł/
dziwne że spadł i nie przynosi strat raczej na odwrót/
czyli pisania dzien drugi, Andzia poleciala do domu, chyba gdzies ucieka na dzialke z rodzicami na weekend, ja probuje zorganizowac nasz wyjazd na dzialke, ale DALEJ NIE WIEM, kiedy przyjezdza pewien raper na nagrania goscinne. okej czlowieku trzeba sie pozywic, oddac refleksji na spacerze z psem i do dziela, dalej dalej!
|