00:35 / 20.07.2001 link komentarz (0) | a na koniec dnia dzisiejszego o .... :-,0)
Newsgroups: pl.hum.poezja
Sent: Saturday, July 07, 2001 9:20 AM
Subject: Wesele
Nic się nie dzieje bez boleści księżyc jest lustrem słońca tremy
Na pustym placu orszak niemy panna z warkoczem niesie wieści
Wieści są jasne, z wielkich sum
Na pustym placu ludzi tłum
A gdzieś w dole na obrazku
W białym słońcu światła brzasku
W białej sukni mroku skrajem
Młoda panna rękę daje
Potem tańce i nalewka
Ale to już inna śpiewka
Po co mam mówić - wszystko wiemy i złożyć jest bardzo prosto
Noc z wieczorem, prawo z lewym i kości z tymi którzy wzrosną
Błoga nadzieja, błoga biel
Przed nami tylko jeden cel:
Żeby w świetle na świeczniku
W białych kwiatach słońc bezliku
W białej sukni słodki banał
Młoda panna rękę dała
I pieczyste zalewajka
Ale to już inna bajka
Noc nie pomyli się z wieczorem chociaż tu ciemno i tu mrok
Bo dobrze wiemy skąd się biorą i planujemy każdy krok
Niczyja to jest przecież wina
Że nam się czasem wzrok wygina
I trafia na tych, którzy siedzą w bezdennej ciszy -
I nie wiedzą
Że gdzieś w dole gdzieś w pałacu
W białych lampach serca tracą
W białej sukni zaplątanie
Młoda panna być przestanie
Potem cisza i noc głucha
Ale kto chce tego słuchać..
rt
===== |