10:25 / 05.08.2004 link komentarz (0) | Jaki widok wczoraj nawet mnie ucieszyl? (czego moze nie bylo widac) - to dwa Dinsdale pomykajace po parku w porze nocnej. Okolo polnocy gdzies tak. Jeden zasuwal do przodu na swoich "osmiu" nozkach i prychal nazbyt donosnie, a drugi powoli szedl za nim, w pewnym momencie zaczal obstawac z tylu. Jakas migracja, czy co? Przyznam, ze wczesniej nie widzialem Dinsdale'i w liczbie mnogiej w jednej chwili. Zawsze je lapalem jakos pojedynczo, a wczoraj wlasnie szla sobie jakas parka, czy cos w ten desen :) Ladny widok. |