17:22 / 20.08.2004 link komentarz (6) |
Ej dobra. W sumie juz tylko tydzien, ale jest jedno drobne ale... NIE MAM PASZPORTU. Jeszcze nie odeslali mi ani pozwolenia na prace, ani mojego paszportu. Wiec kto wie, moze nie wroce za tydzien. Teraz zero wolnego. Codzienny zapieprz. Ogolnie uwielbiam ten zapieprz. Smieje sie ze swojego zmeczenia i z tego, ze zapieprzam ze skrecona kostka. W sobote moze noc w klubie, a w niedziele babski wieczor u 47 letniej 'kolezanki' z pracy. Wino, wodka i rozmowy o najgorszych mezczyznach... Bedzie cudownie. Prawda?
Brazylijka i kucharz powiedzieli, ze nie oddadza mi paszportu jak wroci. Przepraszam rodzice. Nie wracam.
Zartowalam.
Chyba.
Jedzie ktos ze mna na Kelis? Ktos moze zalatwic dobre bilety? Prosze pamietac o mnie =)
Zycze wszystkim milego weekendu.
|