potrzebowalam rozmowy.
przyjechala przyjaciolka mojej mamy z wiednia.
nawet nie wiedzialam ze jest psychologiem. juz lepiej, chociaz dalej nie moge spac..fajnie ze zostaje...
no, jeszcze 5 dni..potrzebuje, tak strasznie...
a moze sie zapisze na do psychologa czy terapeuty na jakies sesje..fajnie :D
nerwica...pf