Tak jak w rzeczywistości nie umiem grać w piłke tak za chuja nie potrafie ogarnąć gry euro 2004. Nie mam cierpliwości. Guziki mie sie pierdolą. NBA? czemu nie, każda wersja opanowana prawie do perfekcji ale pozostałe gry świata są dla mnie jakimś nieosiągalnym zjawiskiem. Trace tylko nerwy. Cześć.