wstalem wlasnie sobie, bo jestem morning dog, no i tu jakies slabe informacje ze studia szafa, prawda potrzebują akapele od nowa, c4 sie niecierpliwi, daamn, skrzyzowane plany, a przeciez juz tylko tygiel w gwarze mazowieckiej, worries & worries. dzisiaj jade do znachora od brzuchow, zeby mi poradzil mniej pic, potem na wieczor pykamy z Andzia na flat do emilii i bujana, obejrzec jak ojczyzna dostaje bataty i costam.
|