Twarz zwrócona ku niebu.Na niej spływające po policzkach krople deszczu zmieszane z łzami.
W głowie jeden kawałek i obraz, kiedy leżeliśmy przy nim obok siebie, i chciałam by ta chwila wtedy trwała wiecznie.
Inaczej dziś już nie będzie.
Czekan na chwile kiedy zwróce twarz ku słońcu...