a_jacek_powiedzial // odwiedzony 209055 razy // [do3skin nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (542 sztuk)
09:52 / 15.09.2004
link
komentarz (2)

Wczorajszej nocy Jacek ciągnął mnie na siłę do domu, kiedy rwałam się do kogoś leżącego na chodniku. Nad nim stał co prawda wianuszek chwiejących się ludzi, jak się potem (przez okno) okazało kolegów, jednak odczuwałam dużą potrzebę sprawdzenia czy on umiera naprawdę czy tymczasowo.
- Nie mogę Cię puszczać nigdzie samej, bo masz tendencję do pakowania się w kłopoty!

PS.
Jednak nie do końca trafiliśmy do domu. Poszliśmy śledzić faceta, który śledził naszą koleżankę Magdę, z którą się właśnie rozstaliśmy. I nawet interweniowaliśmy troszkę :)