20:25 / 19.09.2004 link komentarz (4) | Krzycze, ale nikt mnie nie slyszy.Mowie, ale nikt mnie nie slucha.Placze, ale nikt nie dostrzega moich lez.Totalna obojetnosc...Zero zainteresowania.
Nie chce mi sie na to wszytsko patrzec z perspektywy widza.Chce brac jakis udzial w tym, w zyciu, ale...odizolowalam sie ;/ Trudno wracac...Spojrzec w oczy tak jakby nic sie nie stalo...
Cholerna duma.
Załuje...
|