23:31 / 26.09.2004 link komentarz (0) | Hahahaha wczorajsza imprezka u Skuberta była przednia,całkowita szydera,pare spięć też było,ale takich malutkich,wszystko ten alkohol no:)...Tyfiki wczoraj sie zajebali i tyle...w miedzy czasie wyprawa na shela po piwa i "hot drogi" theheh,tam czterech typów stoi i szydzi z dwóch młodych ekspedientek (Pozdro czarna thehe),tam najwieksza szydera,az myslałem ze securitka albo pałarze przyjadą :),powrót na impre juz ze śpiewami "a wszystko te czarne włosy...",darcie ryja na pół osiedla...
Dzisiaj pojechałem ze starymi w bieszczady do rodzinki,pomyslałem że świerze,górskie powietrze dobrze zrobi na kaca theheh...po drodze w obie strony pare sytuacji nie zaciekawych:jakis palant maluchem zapierdalał jak rajdowiec po zakretach ze mało co nam sie w auto nie wjebał,wypadł na przeciwko,dupe mu zarzuciło itp...w Boguchwale (mieścinie koło Rzeszowa) parenastu debili"kibolów"po głównej drodze chodziło z pałami,bez koszulek i napierdalali wszystko co sie ruszało,ludzi na poboczu,auta,nawet TIRa zatrzymało dwóch,stając przed nim i zaczeli rozpierdalać światła itp...na takich debili to powinni puścić myśliwych żeby sobie potrenowali strzelanie...oczywiscie policja sie bała przyjechac,chociaz stary zadzwonił...
posiedzenie wieczorne krótkie bo trzeba isc spać... |