#link#2004.09.28 13:15:00>komentarz (2)
a wez, cos nie moge znalezc nory, szkoda ze nie jestem z australii bo dla nich sa szefowe ogloszenia, no nic, dzisiaj szukam dalej po sklepowych ogloszeniach, w ogole bez mojej beloved one zaczynam wariowac, tak juz mam. wczoraj majo dogral ostatnie zwrotki na plyciwo, wiec kaszanka do boju gnoju, tzn i tak juz sie ne jaram ta plyta, ale musi juz wyjsc, zeby druga byla dwa razy lepsza, poza tym nic sie nie dzieje, obejrzalem nowy thriller z angelina jolie, taking lives, taki typowy o seryjnym mordercy z ciekawym zakonczeniem, nawet spoko, a jest juz na dvd football factory, ale to zaczekam na bujanca, bo on sie tym jara, poza tym to zapomnialem przejscia euro do mojej plejawy, wiec kupson, no i takie tam, rozterki mlodego portera.


DIY (do it yourself)
*
*