20:12 / 12.02.2001 link komentarz (1) | no i musialam wrocic do domu ( zostawilam klucz od pokoju ,0)
jak skonczylam dzisiaj prace to jakis swir zajechal mi droge ( wlasciwie to nie jakis , tylko ten , ktory byl u mnie wczoraj,0) i zdziwiony pyta sie dlczego nie ma ze mna Izy...ja mu na to , ze Iza pojechala na tydzien na wakacje...i ze nie wiem gdzie(nie da sie opisac jego miny,0) byl do tego stopnia zszokowany , ze az sie lekko zachwial na nogach , po czym jak na swira przystalo zapytal : a gdzie pojechala, ja na to , ze nie wiem, wiec poprostu ani" me "ani "be" wrocil do auta i odjechal, ja dlugo nie czekalam i odjechalam w przeciwnym kierunku
mam nadzieje , ze na ten tydzien mam go z glowy.....no zobaczymy
|