23:01 / 17.02.2001 link komentarz (1) | nie wiem dlaczego,ale boje sie jutrzejszego dnia
Iza wraca...bede musiala z nia porozmawiac i wypadaloby opowiedziec co swir wyprawial jak jej nie bylo(nie mowilam jej tego wczesniej , zeby nie psuc jej tych cudownych chwil , ktore spedzila w ostatnim tygodniu , z dala od tego chaosu ,0)
dlugo sie nad tym zastanawialam, czy wogole jej o tym wszystkim opowiadac,no ale...jezeli mialaby sie tego wszytskiego kiedys dowiedziec , to w sumie lepiej , zeby ode mnie
druga sprawa to Gregorio...wiem , ze w sumie bedzie to zwykle wyjscie do kina, pozniej moze jakas kolacja...ale pomimo wszystko boje sie tego
wiem , ze nie moge siedziec w nieskonczonosc "w kacie" i sie dolowac...zwlaszcza , ze on jest naprawde fajny...ale boje sie
nie wiem czego
poprostu boje sie i tyle |