aurora // odwiedzony 10868 razy // [oldskool:? szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (93 sztuk)
03:49 / 11.07.2001
link
komentarz (1)
Dużo myślę wciąż o Kopenhadze... Rok temu o tej porze stamtąd wracałam.
Co robią teraz Ci wszyscy ludzie, którzy się rozjechali w swoje strony świata, którzy nie piszą maili, których mi czasem tak cholernie brak? Czy myślą czasem o tym, co dzieje się ze mną? Czy brak im mnie czasem?
I myślę sobie, że czas spędzony w Kopenhadze, choć pozornie "luzacki" był w sumie intensywny i rozwijający. Taki mocny czas. Za to ostatni roczek, pod pozornym nawałem zajęć, studiów i pracy skrywa mdłą miałkość. No, ale za to - dużo miłości, podczas gdy w Kopenhadze bywało tęsknie i samotnie. Taka to chyba reguła, że kiedy jest dobrze jest też trochę mniej twórczo, bardziej banalnie i zwyczajnie...
A kiedy Bóg chce Ci dokopać, to spełnia Twoje marzenia.