23:43 / 01.04.2001 link komentarz (1) | wlasnie siedze sobie przed kompem i czekam , az naleci mi woda do wanny ( rodzice poszli do znajomych ,0)
zauwazylam, ze ostatnimi czasy jestem coraz czesciej szczesliwa i co najsmieszniejsze, to nie wiaze sie to z otaczajacym mnie swiatem ( bo tak na prawde to malo co sie zmienil...jezeli moge zauwazyc, to moze troche ,ale na gorsze,0)
ale ma to zwiazek z SAMA MNA
ze zmianami jakie zachodza w srodku mnie
i uwazam , ze jest to bardza wazna rzecza , zeby nie sugerowac sie otoczeniem , zeby nie byc zaleznym od niczego,nikogo , tylko i wylacznie od SAMEGO SIEBIE
i nie chodzi mi w tym momencie o zaden narcyzm ,ani egoizm...raczej o WOLNOSC , ktora tak na prawde mozna osiagnac tylko i wylacznie poprzez zgodne zycie z SAMYM SOBA i akceptacja SAMEGO SIEBIE , zrozumienie nie innych , tylko SAMEGO SIEBIE
...dopiero teraz zauwazylam , ze przez caly czas tylko krazylam w kolko oskarzajac innych dookola za moja niedole...ale tak na prawde to winna bylam tylko JA
nikt inny
od momentu , jak zauwyzylam , ze trzeba sie ze wszystkich , nawet najmniejszych rzeczy cieszyc, a te "nieszczesliwe" poprostu albo olac, albo puscic jak najszybciej w niepamiec...to zycie stalo sie poprostu piekne
( przyznam sie bez bicia , ze nie czuje tego przez caly czas...ale coraz czesciej i mam nadzieje , ze ta czestotliwosc bedzie wzrastac ,0)
:,0) |