23:48 / 27.04.2001 link komentarz (1) | ...w sumie to powinnam byc szczesliwa i sie cieszyc
no wlasnie..."w sumie"
...ale tak nie jest...tzn nie do konca...
...nie powiem , zeby mi sie nie podobalo ( przynajmniej sie nie nudze - ciekawie i mile spedzam z nimi czas tzn z Grzesiem i jego zaloga , ktora jest jedyna w swoim rodzaju ...do nich poprostu "nalezy" cala uczelnia, a jak ida na jakas impreze, to musza zawsze byc w samym srodku i zawsze robia najwieksze "bydlo"...a najbardziej podoba mi sie to , ze wszyscy ich sie boja ...a nie daj Boze , zeby ktos sie krzywo spojrzal na jednego z nich ,albo zaczal dostawiac do ich panienek...,0)
najgorsze to to , ze nie jestem nawet zakochana w Grzesiu
i to nie jest spowodowane samym Grzesiem,( bo on naprawde jest kochany i slodki ,wyjatkowo dobrze sie rozumiemy i nadajemy na tych samych falach....poza tym ten jego wyglad a`la Ricky Martin.....ufffff,0)
wydaje mi sie , ze to ja poprostu blokuje..., ze nie jestem w stanie nikomu zaufac, bo boje sie zostac zraniona
zdaje sobie sprawe z tego , ze tak nie mozna ( a juz na pewno oceniac chlopaka wg postepowan innych tzn poprzednich,0)
ale w obecnej sytuacji nic na to nie poradze
ciesze sie , ze wyszlo tak jak wyszlo ...
:,0),0),0)
moze kiedys bedzie z tego cos "wiekszego",ale obecnie moge tylko stwierdzic , ze ciesze sie dniem dzisiejszym i niczego juz nie planuje i nic sobie nie obiecuje , jezeli o niego chodzi
obecnie carpe diem i nic wiecej
°
|