21:31 / 26.05.2001 link komentarz (1) | wlasnie doszlam do wniosku , ze nastepnym razem przyniose sobie discmana...bo atmosfera w tej kafejce jest ...no powiedzmy,ze"inna" niz w domu,wiec chociaz muza bedzie the same
:,0)
wczoraj mialam konflikt wewnetrzny, bo nie wiedzialam czy jechac do domu(Dzien Matki,0)czy zostac na weekend
...ale wydaje mi sie , ze postapilam wlasciwie
zyczenia zlozylam jej dzisiaj telefonicznie
i jest spoko
:,0)
za pare minut jedziemy z Pamela go Gliwic na rynek( biedna uczy sie do sesji,wiec jak sobie strzeli maly browarek , to na pewno sie troche wyluzuje...,0)
`~~` |