22:19 / 07.06.2001 link komentarz (1) | ostatni wtorek nalezal do jednych z tych udanych dni
:,0)
skonczyl sie dla mnie okolo godziny 3:00 nad ranem ( dawno tak sie nie wytanczylam ,0)
:,0),0)
Grzesiowi odpierdala juz calkowiocie , ale przestalam sie juz tym przejmowac...mam go w d-mol
zastanawiam sie czy uderzyc Roberta nastepny raz w twarz jak go spotkam( bo ostatnim razem poprostu nie zdazylam,0)czy dac sobie spokoj i go poprostu olac ( ostatnim razem w klubie , jak przechodzil to uszczypal mnie w pupe- niestety obrocilam sie w zla strone, wiec nie zdazylam go trzasnac...nie chodzi o to , ze to byl Robert, poprostu nikt nie bedzie mnie dotykal, jak ja na to nie pozwole!!!,0)
jeszcze nie wiem
zreszta tez mam go w d-mol
jedyne czego nie mam w d-mol to moja praca i Bog
***
jutro jade do domu
-nie chce mi sie
Olek pytal sie mnie , co robie w Boze Cialo( znowu chcial mnie zaprosic w gory,0)
Olek mnie nie interesuje
dostalam maila od Macka...-tez mam go w d-mol
dostalam rowniez maila od mojej kolezanki, ktora dlugo sie nie odzywala
wszystko u niej w pozadku-ciesze sie, nie wiem co mam jej odpisac...ze u mnie nie jest w porzadku, ze wszystko po staremu ?
no coz odpisze jej jak bede miec lepszy nastroj
wczoraj mialam super nastroj , ale dopiero ok godz 20:00( bez sensu, bo nawet nie wiedzialam , co mam wtedy robic - wszyscy sie ucza do egzaminow,Pamela pojechala do domu-wiec skonczylo sie na tym , ze wyprasowalam pare rzeczy z szafy, poczytalam i poszlam spac,0)
tata wczoraj pojechal
-przyjedzie dopiero za 6 tygodni
dzisiaj jest dziwny dzien
pisze w skrocie
mysle w skrocie
wszystko ( prawie wszystko ,0) mam w d-mol
dostalam jeszcze mail od Ingo (...szkoda , ze mieszka tylko tak daleko- moja bratnia dusza, jakbym kiedys wygrala w lotka , to przeprowadzam sie do Wiednia- rozmowy filozoficzno-psychologiczne , ktore z nim prowadzilam do pozna w nocyzawsze doprowadzaly mnie do euforii,ostatni raz bylam u niego w grudniu 2 lata temu....ach kogo ja oszukuje? najprawdopodobniej juz nigdy sie z nim nie spotkam
moj Ex zerwal ze swoja panienka ( podobno kraza zaklady kiedy do mnie zacznie na nowo uderzac i czy ja go przyjme back -
jedyna rzecz , ktora sie nie zmienia - ciekawosc i beznadziejnosc ludzi,0)
#
|