12:15 / 16.06.2001 link komentarz (1) | zastanawiam sie jaka jestem na prawde?
chodzi mi o to , ze wlasciwie to jestem w miare zrownowazona,spokojna,grzeczna
ale jak tylko sie napije, to wstepuje we mnie wszystko co jest przeciwienstwem tych rzeczy powyzej
popadam ze skrajnosci w skrajnosc
2 przeciwienstwa, a w koncu jedna i ta sama osoba...
zrozumialabym to jeszcze , gdybym byla falszywa i pod wplywem alkoholu pokazywalabym swoje "prawdziwe oblicze",ale ja nie jestem falszywa ,ja poprostu taka juz jestem...no wlasnie tylko jaka ???
suka, czy aniol?
a moze mam "tylko" zwichrowana psychike ...hehe
(jak ja chce zrozumiec innych , jezeli nie potrafie zrozumiec sama siebie ?,0)
no coz...najwyrazniej tak ma juz byc
"czlowiek,istota nieznana"
° |