mona // odwiedzony 237566 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (967 sztuk)
20:46 / 04.08.2001
link
komentarz (1)
opisalam dopiero jeden wieczor....no ale bylysmy tam ponad tydzien
dziewczyny chodzily schlostane w dzien i w nocy , ja pilam co drugi dzien ( nawet barman w "Galaxie " jak mnie widzial , to mowil: "to co dzisiaj znowu herbatka?" ,0)
wogole robilysmy obore , taka , ze szok
pod koniec mialysmy w "Galaxie"nawet najlepszy "stolik sluzbowy" , przy ktorym tylko czasami siadala mafia, albo psy ( a ze byl duzy , to my tez sie ladnie z nimi miescili ,0)
raz tylko balam sie wyjsc do wc, bo takie szafy siedzialy na poczatku stolika , ze az sie balam dotknac ich w plecy , zeby przeprosic , czy moge przejsc...no ale po dwoch drinolach...hehe

jako cmy barowe mialysmy znizke na drinki , herbatki , wstep ( chyba , ze stawiali nam faceci ...,0)
a jezeli chodzi o facetow, to Pamela pobila sama siebie : codziennie miala innego ( pod koniec , to nie nazywalysmy ich juz imionami , tylko dniami tygodnia hehe ,0)

wogole dni nie roznily sie za bardzo od siebie
schemat : na plaze , do wyra , na podryw ( czyli do Galaxu ,0)o godz 5:00 powrot na nasza kwatere , albo inna i tak w kolko
szmacilysmy sie na calego i oprocz tego , ze bardzo nam sie to podobalo , to jeszcze na dodatek niczego nie zalujemy

najlepszy byl dziadek i babcia , pewnej nocy ( a raczej ranka , bo bylo juz po 5:00,0) odprowadzala nas zgraja chlopakow , no i stalysmy jeszcze przed kwatera ( smiechy- hichy i te sprawy ,0)
nagle dziadek przez balkon :" PANIENKI DO DOMU! "
a jak wchodzilysmy , to odliczal : 1,2,3....no 4"
a z balkonem , to wogole bylo za dziesiec : spimy juz w pokoju , az tu nagle dup , dup...otwieram oczy i widze 2 chlopakow stojacych przed naszymi lozkami ( dobrze , ze bylam na tyle trzezwa, ze ich poznalam ,0)otoz Pamela i Przeszczep bawily sie z nimi tej nocy , a jak oni chcieli isc na molo, to Przeszczep powiedzial , ze tam nie ma alkoholu ...no i chlopcy poszli cos skolowac, a dziewczyny nic nam nie powiedzialy i poszly spac...

wiec stalo przede mna 2 uchachanych chlopakow , ktorzy zdobyli alkohol i chcieli sie dalej bawic jednakze biedacy dowiedzieli sie tylko ode mnie ( bo dziewczyny spaly jak zabite ,0) ze to juz przesada, zeby wchodzic przez balkon i ze maja w tej chwili spierdalac, bo sie zdenerwuje

mnostwo bylo smiesznych sytuacji , ktorych nie chce mi sie opisywac
chyba jeszcze tylko to , ze pierwszy raz zarywalysmy policjantow , zeby wozili nas radiowozem do "Galaxu"...

super wakacje