Niewatpliwe cienie pod moimi oczami. Cala gama kolorow, ktore bynajmniej nie dodaja mi urody. Po drugiej strony szyby suwanej wielkie pole bitwy, a ja mam dzis ochote tylko na kapitulacje.
Jak mam rano wstac, to tak sie tym faktem stresuje, ze popadam w chroniczna bezsennosc.