aurora // odwiedzony 10866 razy // [oldskool:? szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (93 sztuk)
17:54 / 31.08.2001
link
komentarz (1)
Odwiedzałam ostatnio mamę i babcię i zauważyłam postępujące kurczenie się wolnej przestrzeni. Wszędzie powstają nowe domy, sklepy i parkinki. Po jeziorkach na Tarchominie nie pozostał ślad, po lasku przy kościele też, kurczą się dzikie nadwiślańskie tereny. Koło mojej babci zabudowano gruntownie ogródek jordanowski, w którym bawiłam się... hm... nie tak dawno... ;,0). Najcudniejsze miejsce dzieciństwa odeszło w niebyt. Aż boli. Kilka przecznic dalej zrobiono dzieciom nowy plac zabaw, żałosny plastikowy ersatz tego bajecznego hektara chaszczy i górek.
Szkoda mi dzieciaków, które tam teraz mieszkają.