zazdroszcze zwyklym ludziom.
przynajmniej macie normalne zycie, a nie jakies sytuacje nie do wyobrazenia i nie do przewidzenia co krok.
a jasnowidzenie sprawia, ze wszystko jest jeszcze trudniejsze do przewidzenia, bo moze sie zdarzyc tak jak w wizji a moze sie tak nie zdarzyc.
mialem kiedys kolege (zyje nadal, tylko kontaktu z nim nie mam,0), ktory uwazal, ze wszystko zdarza sie z prawdopodobienstwem 50%.
bo budynek moze sie zawalic na glowe albo nie.
pol na pol.
poczta (usluga e-mail,0), w tym wysylanie wiadomosci na sms, ma najnizszy bodaj priorytet przy przechodzeniu przez routery.
musi przeciez ustapic drogi ircom, icq'om, uzytkownikom blogow i reszty www, oraz sciaganym pornolom i legalnemu oprogramowaniu z rosyjskich serwerow.
dlatego czasami dochodzi dopiero po kilku dniach.