![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
"Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach" (KAT) Co jest z nami, co z tym cholernym światem, żyjemy, oddychamy i w końcu umieramy..., ale nikt tego nie dostrzega... Nie potrafimy docenić kogoś póki się z nim nie rozstaniemy, nie chodzi mi tu o dostanie kosza od dziewczyny na której ci zależało czy... Niedawno straciłem na zawsze mojego najlepszego przyjaciela, magika dzięki któremu jestem sobą... Znałem ciebie przez 18 lat swojego pokręconego życia, ale widocznie nie potrafiłem w pełni zrozumieć, niestety nie będę miał okazji żeby to zmienić. Nigdy nie płaczę na pogrzebach bo nikt nie zapłacze na moim, ale jedno muszę ci przyznać, zawsze potrafiłeś utorować sobie drogę do ludzkich serc... kochałem cię jak brata, najbliższą osobę i nadal kocham... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (8) | 2004.11.08 13:06:05 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |