13:46 / 08.11.2004 link komentarz (0) | Uf. Dzieki Bogu wiem co miał na myśli i to nie ta najczarniejsza wizja, jaką ja sobie wyobraziłam.
Chodziło poprostu o to że nie staram się żeby nie dochodziło między nami do spięć (a to niestety prawda, przyznaję się bez bicia).
Ale zrozumiałam swój błąd i będę grzeczna i posłuszna ;) Nie chce się z nim kłócić i nie daj Boże stracić go.
Kamień spadł mi z serca poprostu ;) |