|
![]() |
mumik // n-log home |
![]() |
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie |
Chyna - to oczywista herezja, ale dla mnie zycie i pieklo... i niebo sa jednym i tym samym. Po smierci i tak nic nie bedzie. Ani szczescia, ani braku szczescia, ani cierpienia, ani odpoczynku od cierpienia. Nie bedzie dobrze, ale nie bedzie tez zle, obojetnie tez nie bedzie.
Nie racjonalne? A kto powiedzial, ze ten Swiat opiera sie na racjonalnych regulach? A poza tym gratuluje 500-nego wpisu jako "chynaa" |