07:57 / 13.11.2004 link komentarz (1) | Spałem na najmniej wygodnym łóżku świata dlatego skoro świt [się znaczy o 7] uciekłem z krainy smrodu brudu i w ogóle. Było tam no śmiesznie było. To troszkę naciągana opinia, ale co tam. Wyzerowałem swój portfel tak opornie, nie ma już nic. Powiedziałbym nawet, cytując za artystą, że mniej niż zero, bo na wódkę to już wpadłem w długi. Łukasz jest najgorszy. The worstest. hyh.
dziś się grubaszę, nie ma mnie dla cywilizacji. cywilizacja jest dla mnie. hejka.
eminemi. |