22:08 / 17.11.2004 link komentarz (3) | Nalesniki to abstrakcja.Nie to żebym jakimś durniem kulinarnym była, pierś z indyka po szwajcarsku, spoko, z zamkniętymi oczami ale nie naleśniki.Weź to poczuj.
-przywierają
-mają kształt krowiej kupy (moja mama robi idealnie okrągłe)
-nasiąkają olejem.
Tata kłamał że mu smakowały bo ja na obiad zjadłam Jego kapuśniak i był przekozakiem, pewnie mi nie chciał przykrości robić.
A dzisiaj nie byłam w moim przytułku przytuleń, wiesz, uczę się.
|