21:04 / 18.11.2004 link komentarz (0) | ech... jak sobie ludzie sami komplikuja zycie... moj tata wwszystko przezywa jak krowa okres... potem okazuje sie, ze all ok, ale jednak postwarzac trzeba... nio ale nic przyzwyczajona juz jestem...
wlasnie rozmawiam z panem T. wrrrr... dupi mi cos do sluchawki, a mnie to w sumie wcale nie interesuje... ale wylasza takie monologii, ze nie musze nawet nic mowic... buahahhah... samowystarczajacy ;-PPP echh... ten swiat jest zakrecony ;-]
chyba wypada jako podsumwac ten ostatnii okres, w ktorym sie nie malo dzieje... all sie zmienia... wyluzowalam, ale tylko fizycznie... nabralam sceptyzmu i przestalam ufac...
|