08:34 / 21.11.2004 link komentarz (1) | Nie moge ogladac telewizji. Jak tylko nauczylam sie to pudlo obslugiwac (wyjac czarny kabelek, wsadzic bialy, dzialaja tylko niektore programy i nie zamawiac tych z czerwona kulka), okazalo sie, ze telewizja nie tylko klamie, ale takze, ze wciaz dziala stara zasada: im wiecej masz programow, tym mniej do ogladania. Prosz bardzo: nie bedac pewna, ktore dzialaja, a ktore nie, zaczelam pstrykac jak popadnie. TBS oferowalo standardowy program przedswiateczny (tutaj sezon przedswiateczny zaczyna sie zaraz po Halloween, rzecz jasna) : Sam w Domu, 'wesola komedia rodzinna', ktora dla mnie, starej, nierodzinnej krowy, jest zdecydowanie zbyt brutalna. Nic dziwnego, ze Macaulay Culkin wyrosl na narkomana po wystepie w tak krwawym thrillerze. Zwichneli dzieciaka. Jedziemy dalej, ewangelisci. 1.800-confess, kup zestaw malego ksiedza juz za 59.99 i tym podobne pierdoly. Zanim przelaczylam, jakas pani z tapirem zdazyla wlasnie wpasc na wizji w ekstaze. Co tam jeszcze mamy: History Channel - haunted houses of America. Nie moge takich rzeczy na noc ogladac, bo potem boje sie isc do lazienki. Dalej, reklamy. Dalej, reklamy. Nastepne w kolejnosci, RAI International. Z ciekawosci sprawdzilam, czy spiewaja. Spiewali, a jakis koles przebrany za gigantyczna mysz biegal po studio z atrapa pulapki przyczepiona do atrapy ogona. Ku wielkiej uciesze doroslej publicznosci, ughh. Dalej, reklamy, ale tym razem na chwile zostawilam. I co za cacko: "Masz pomysl na wynalazek?" - pyta pan z zaczeska na czubku glowy. 'To jest "INVENTOR'S KIT", za inwestycje w wysokosci marnych 69.99 mozesz juz dzis zrobic fortune patentujac swoj pomysl'. Nie mam zielonego pojecia, jak to dziala, na pewno przysylaja numer telefonu Urzedu Patentowego oraz ksiazeczke z technikami medytacji wzmagajacymi kreatywnosc. Kurwa?? Wysiadam. Koniec telewizji, wychodzi na to, ze BAR to jednak ambitny program. |